Fortyfikacje średniowieczne miasta

23 maja 1255 roku dwaj właściciele ziemi kołobrzeskiej, biskup
kamieński Herman von Gleichen oraz książę dymiński Warcisław III,
wydali dokument lokacyjny nowego ośrodka miejskiego. Jako podstawę
prawną lokacji Kołobrzegu wskazano prawo lubeckie.

Kołobrzeg

Hipotetyczny widok Kołobrzegu autorstwa prof. Mariana Rębkowskiego i Janusza Tężyckiego w I poł. XV wieku w Muzeum Miasta Kołobrzeg.

W XIII wieku Kołobrzeg, znajdujący się w Budzistowie, jako ośrodek polityczno-gospodarczy zaczął odczuwać konkurencję nowych, dynamicznie rozwijających się miast, zakładanych na południowym wybrzeżu Bałtyku, zwłaszcza na zachód od Parsęty. Akcja lokacyjna niosła ze sobą nowe formy ustrojowe, liberalizację stosunków prawnych i społecznych, zapoczątkowała przemiany społeczne, gospodarcze i kulturowe. W zderzeniu z tym nurtem, wydaje się, że stary Kołobrzeg od samego początku był na pozycji straconej. Decydowało o tym wiele elementów, jak położenie, układ wewnętrzny, możliwości dalszego rozwoju, potencjał ludnościowy, zależności polityczno-gospodarcze. Nowe miasto było tego pozbawione. Zostało założone na surowym korzeniu, 2 kilometry w dół Parsęty. Ciekawie opisał to prof. M. Rębkowski: „W miejsce wczesnośredniowiecznego, policentrycznego zespołu grodowo-miejskiego, na który składał się gród, podgrodzia i pobliskie osady podgrodowe, a którego układ przestrzenny narastał przez kilka stuleci, powstało jednolite przestrzennie miasto o regularnym planie (…). W tym jednorodnym przestrzennie organizmie miała się odtąd kumulować większość funkcji centralnych rozłożonych uprzednio na poszczególne człony zespołu grodowego. W jego wnętrzu, infra muros, wykształcił się też nowy model relacji żywych i umarłych, związany z lokalizacją cmentarza w centrum miasta, przy jedynym kościele parafialnym Kołobrzegu”. Tą świątynią był kościół p.w. św. Mikołaja, patrona ludzi morza. Znajdował się na terenie obecnego prezbiterium bazyliki i tam też zlokalizowany był cmentarz, gdzie pochowano pierwszych osadników.

Baszta lontowa

Baszta Lontowa, zwana Prochową, wchodziła do głównego systemu obronnego miasta średniowiecznego od strony północnej. Była elementem murów miejskich, które miały długość 1570 metrów. Została zbudowana na planie prostokąta. Ma 4 kondygnacje i strych. Obiekt jest podpiwniczony. Dach kryty jest czerwoną dachówką. Elewacja baszty odzwierciedla architektonicznego ducha epoki.

Miasto regularnie się rozbudowywało. Jeszcze pod koniec XIII wieku rozpoczęto realizację monumentalnej inwestycji, jaką była budowa kolegiaty. Pierwszy ratusz powstał przy ul. Podgórnej (obecnie Wąska). 100 lat później miasto zaczęło się przeobrażać. Drewnianą zabudowę zaczęła zastępować zabudowa murowana. Miasto powiększyło się do 18 hektarów. Osuszono prawy brzeg Parsęty (ulica Rzeczna) i wprowadzono tam zabudowę. Zbudowano również mur obronny długości 1570 metrów, z istniejącą Basztą Lontową zwaną Prochową i ruinami Baszty Więziennej. W XV wieku Kołobrzeg stał się potęgą gospodarczą nad Bałtykiem, uzależniając od siebie inne mniejsze miasta. Kołobrzeg posiadał idealne warunki obronne. Od południa miasto chroniła rzeka, a od wschodu rozległe bagniska i tereny podmokłe. Budowa muru obronnego dawała mieszkańcom poczucie bezpieczeństwa. Trzy główne baszty: Prochowa, Lontowa i Więzienna, widoczne są na widoku średniowiecznego miasta w Muzeum Miasta Kołobrzeg. Do dziś przetrwałaBaszta Lontowa (nazywana prochową), a także ruiny Baszty Więziennej przyul. Wąskiej. Do miasta prowadziły trzy bramy: Solna – od strony północnejprzy rzece, Kamienna – od strony obecnej ulicy Giełdowej i Ratuszowej,Kamienna-Młyńska – od strony wschodniej z mostem na Parsęcie. W murzeznajdowały się furty od stronyrzeki.Baszta Lontowa, zwana Prochową, wchodziła do głównego systemuobronnego miasta średniowiecznego od strony północnej. Była elementemmurów miejskich, które miały długość 1570 metrów. Została zbudowana na planie prostokąta. Ma 4 kondygnacje i strych. Obiekt jest podpiwniczony. Dach kryty jest czerwoną dachówką. Elewacja baszty odzwierciedla architektonicznego ducha epoki. Pomimo, że jej część posiada ślady zakłóceń nowożytnych i ewentualnych uszkodzeń mechanicznych, to jednak główna myśl została zachowana w niemal niezmienionym stanie. Elewacja jest zdobiona pięcioma pionowymi lizenami, w których znajdują się nisze okienne. Część parterowa posiada po prawej stronie portal wejściowy, z zamurowaną częścią ostrołukową, a także jest zaopatrzona w neogotyckie okno ze zdeformowanym zakończeniem gotyckim. Murowana część dachu od wschodu i zachodu posiada podobne, rytmiczne zdobienia, jak elewacja frontowa, jednak widoczne są pewne zakłócenia, wynikające ze zniszczeń i przebudowy. Baszta graniczyła z fosą i była włączona w mur miejski. Od strony południowej elewacja posiada identyczne lizeny, jednak są one pozbawione okien. Zaopatrzono je jedynie w wąskie otwory strzelnicze.

Baszta więzienna

Stan obecny

Baszta więzienna

Stan obecny

Zbudowana z cegły na planie kwadratu, posiada trzy kondygnacje. Przetrwała okres nowożytny, zarówno na etapie likwidacji murów miejskich jak i oblężeń twierdzy. Później włączona w zwartą zabudowę miejską przy Placu Pruskim (obecnie Park Przybylskiego). Po 1945 roku otrzymała nazwę „Prochowa”. Po odbudowie i przystosowaniu do celów turystycznych, mieścił się w niej dom noclegowy, a potem siedziba PTTK. W 2012 PTTK opuściło basztę, a obiekt przejął właściciel prywatny. Obiekt wymaga natychmiastowego remontu. Żeby uświadomić sobie pierwotny kształt Baszty Więziennej trzeba zdać sobie sprawę z tego, że średniowieczny Kołobrzeg znajdował się niżej od poziomu obecnej zabudowy nawet o 4 metry. Baszta została zbudowana na planie kwadratu jako budynek 2 lub 3-kondygnacyjny. Część użytkowa znajdowała się w granicach murów miejskich. Na zewnątrz, w kierunku fosy, wybiegały niewielkie okna ograniczone kratami, a w dolnej kondygnacji znajdowały się przypory stabilizujące konstrukcję obiektu. Warstwy kulturowe naniesione w ciągu 600 lat spowodowały, że dziś widzimy jedynie górną część baszty więziennej. Część dolna jest niewidoczna. Widzimy natomiast frontową ścianę, zapewne pierwszej kondygnacji. Zachował się środek baszty, a także widoczne są górne elementy przypór od strony placu zabaw. Obiekt został wtórnie uszkodzony w czasach nowożytnych, ale przetrwał do naszych czasów pomimo rozbudowy twierdzy, podczas której zniwelowano średniowieczne umocnienia, jak i prac nad zagospodarowaniem kurortu w XIX wieku. Basztę częściowo zrekonstruowano po raz drugi po 1945 roku. Jest to widoczne w zewnętrznej, szczytowej partii muru. Nadano jej formę trwałej ruiny. Obiekt jest chroniony prawem zgodnie z ustawą z 23 lipca 2003 r. o ochronie zabytków i opiece nad zabytkami. W rejestrze zabytków został wpisany pod numerem 97. Kołobrzeg był miastem ambitnym i bogatym, oraz ważnym ośrodkiem politycznym i gospodarczym na Pomorzu. Dlatego trzeba było się z nim liczyć. W historiografii szeroko opisany został szczególnie jeden z konfliktów, który zakończył się tryumfem kołobrzeżan. W 1430 roku biskup kamieński Zygfryd II oddał swój zamek w Karlinie w zastaw pod udzieloną pożyczkę przez miasto Kołobrzeg. Rada miejska w Kołobrzegu osadziła tam szybko swojego wójta, uzyskując tym samym kontrolę nad środkowym biegiem Parsęty. W 1442 roku zaognił się spór kapituły z miastem o sądownictwo kościelne oraz dochody z warzelni soli i o uprawnienia w porcie. W konflikcie przeciwko biskupowi i księciu opowiedział się także Gdańsk, Słupsk i Stargard. Biskup Zygfryd II rzucił na Kołobrzeg klątwę, za co kołobrzeżanie powiesili na murach miejskich kilku duchownych. Wreszcie biskup kamieński z oddziałem zbrojnym stanął pod Kołobrzegiem, ale mieszczanie zamknęli bramy i postanowili się bronić. W konflikt włączył się książę pomorski, który nakazał biskupowi, aby ten wystąpił do rady miejskiej z prośbą przebaczenie, a do kasy książęcej wpłacił 9 tysięcy grzywien. Takie rozstrzygnięcie nikogo nie satysfakcjonowało. W tej sprawie, jak pisze Hieronim Kroczyński, głos zabrał papież, Krzyżacy, król duński i Hanza. W 1446 roku papież Eugeniusz IV zatwierdził nowego biskupa, elekta kamieńskiego Henninga I Ivena, a kołobrzeżanie określili go mianem „kacerskiego intruza” i odmówili złożenia mu hołdu. Na znak protestu kapituła opuściła miasto, a nowy biskup obłożył kołobrzeżan klątwą, którą mieszczanie nie tylko się nie przejęli, ale zajęli majątki kapituły, odmawiając ich zwrotu. 21 grudnia 1462 roku miasto zostało zaatakowane na rozkaz biskupa Henninga Ivena przez oddział 1600 rycerzy i 700 uzbrojonych chłopów pod dowództwem Dionizego von der Ostena. Z walki Kołobrzeg wyszedł zwycięsko. Pod atakującymi załamał się lód na rzece otaczającej mury miejskie. Część rycerzy potopiła się, reszta zaś wycofała. W obliczu klęski biskupa i tryumfu kołobrzeżan, zwaśnione strony udało się pogodzić księciu pomorskiemu Erykowi II w 1467 roku.